“Yanistan” Janusz Kasprowicz, Stanisław Marinczenko

Dom Kultury “Idalin” zaprasza w dniu 11 grudnia o godzinie 19:00 na koncert duetu Janusz Kasprowicz, Stanisław Marinczenko.
 
Wstęp biletowany: 15 zł/ osoby.
 
Janusz Kasprowicz – muzyk, kompozytor, autor tekstów. Jest twórcą, liderem, wokalistą i basistą zespołu Projekt Volodia, znanego m.in. z brawurowych aranżacji utworów Włodzimierza Wysockiego, wspólnych koncertów z Mirosławem Baką, transmisji w radiowej Trójce ze studia im. Agnieszki Osieckiej oraz występów na ważnych wydarzeniach kulturalnych w całym kraju. Propagator, znawca i miłośnik twórczości Włodzimierza Wysockiego, juror podczas festiwali, pomysłodawca oraz dyrektor cyklicznego festiwalu odbywającego się od 2011 r. poświęconego twórczości Włodzimierza Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem” i wrocławskiego Festiwalu „Pieśniarze Niepokorni” oraz dyrektor artystyczny koncertów m.in. „Nocy Bardów” podczas Festiwalu Trzech Kultur we Włodawie.
 
Stanisław Marinczenko – “wielowymiarowy” muzyk, multiinstrumentalista (gitary, pianino, buzuki, akordeon, mandolina, harfa …) Aktywnie udzielający się w wielu gatunkach muzycznych, poza piosenką literacką można usłyszeć jego dźwięki w klimatach irlandzkich, elektrogotyku i innych.
Duet nagrał i wydał dwie płyty, pierwsza wydana w 2017 r. „Ostatni etap” zawiera w większości utwory nieznanych autorów, tradycyjne, rosyjskie pieśni błatne, więzienne i obozowe, głównie z okresu międzywojennego i lat 50-tych, przełożone genialnie na j. polski przez Romana Kołakowskiego. Drugi album „Yanistan” wyd. w 2020 r. to w większości autorskie nagrania lub półautorskie napisane do wierszy m.in. Andrzeja Bursy czy Jana Kasprowicza. W programach koncertowych poza własnymi utworami duet wykonuje również w brawurowy sposób pieśni Włodzimierza Wysockiego, Jacka Kaczmarskiego, Leonarda Cohena czy Toma Waitsa.
Koncert duetu odbiega od stylistyki typowej dla występu bardów. Bogate instrumentarium, t.j. akordeon, buzuki, mandolina i oczywiście gitary, zmienianie przez wykonawców podczas koncertu, niebywale urozmaica brzmienie, które eliminuje monotonność występu, zwłaszcza podczas wirtuozerskich popisów multiinstrumentalisty.
 
„ … Kasprowicz i Mariczenko czarują widza (też słuchacza) autentycznym zaangażowaniem w niebanalny przekaz uczuć i wizji artystycznych, sięgając do źródeł, nieraz zapomnianych, nieraz pominiętych. Kasprowicz czaruje głosem zlokalizowanym gdzieś pomiędzy barwną matowością Wysockiego a intelektualną chrypką Waitsa, Mariczenko czaruje instrumentami (gitara, mandolina, buzuki, akordeon) dokumentując zachodnią dekadencję wschodnią perfekcją brzmienia.